Jak myśleć z grzybami? Radykalna mykologia
Odkrywany powoli potencjał grzybów wydaje się remedium na wiele wyzwań cywilizacyjnych, z którymi się zmagamy. Oprócz możliwości tworzenia na ich bazie biomateriałów, jako alternatywy dla plastikowych opakowań, nieekologicznego budownictwa, czy przemysłu tekstylnego opartego na użyciu skóry zwierzęcej, grzyby mogą służyć do mykoremediacji terenu czyli usuwania zanieczyszczeń z gleby lub wody, są również wykorzystywane w psychiatrii w ramach terapii psylocybinowej skutecznej w leczeniu PTSD i lekoodpornej depresji.
Jednak poza wymiernymi korzyściami na przecięciu technologi i designu, grzyby w perspektywie kryzysu środowiskowego, poczucia straty i żałoby, jawią się jako przewodnicy, a mykologia jako zaniedbana meganauka, która może zaoferować nam możliwość wypracowania nowych modeli współpracy, posłużyć do skalibrowania kompasu zarówno percepcji, jak i duchowości.
Najbardziej żyznym gruntem do podejmowania badań nad kulturowym znaczeniem grzybów wydaje się sztuka współczesna, w której grzyby są coraz częstszymi gośćmi.
Analiza wybranych strategii włączania grzybów w praktyki artystyczne pozwala na przewietrzenie i zrewidowanie konwencjonalnych metod wytarzania, weryfikowania i gromadzenia wiedzy inspirowanych strategiami przetrwania organizmów innych niż ludzkie.
Przywołane dzieła sztuki zbudowane na bazie metafor o charakterze mykologicznym, okazują się laboratoriami myślenia poza sztywnymi ramami systemów porządkowania danych, pozwalają wymknąć się obsesji kategoryzacji. Wytyczają inne od dotychczasowych sposoby postrzegania czasu, a co za tym idzie naszego miejsca w ekosystemach.